poniedziałek, 30 grudnia 2013

LAS GALLETAS

Jednym z miejsc, które często odwiedzałam z córeczką po porannych zajęciach, było Las Galletas. Nie jest to centrum turystyczne. Jednakże jest to bardzo miłe miejsce na spacer i plażowanie.

Las Galletas to wioska rybacka na południu Teneryfy, niedaleko Los Cristianos. Jest to niewielka miejscowość, położona nad samym morzem. Są tu dwie plaże: żwirowa i piaszczysta. Piaszczysta osłonięta jest przez port, co sprawia że brzeg jest łagodny i płytki, a także nie ma fal. Idealne dla małych dzieci.W centrum tej małej miejscowości znajduje się promenada z szeregiem sklepów, barów i restauracji, gdzie można zjeść świeżą rybę i owoce morza, a także odpocząć, podziwiając piękny widok na zatokę i zmagających się z falami surferów.
W centrum tuż obok promenady nadmorskiej znajduje się duży plac zabaw, co docenią rodzice z małymi dziećmi.
Jest tutaj też wiele szkół nurkowania dla amatorów tych sportów, którzy mogą podziwiać podwodny świat na dwóch akwenach: Las Rayas oraz Los Roncadores.
Jak dla mnie jest to miłe miejsce na odpoczynek z dala od tłumów turystów. Spokojne, małe i posiadające wszystko w zasięgu ręki.

środa, 25 grudnia 2013

LA LAGUNA


Zwiedzając północny wschód wyspy, nie można pominąć jednej z większych miejscowości, którą jest La Laguna. Prawdziwa nazwa miejscowości to San Cristobal de La Laguna. Miejscowość ta była niegdyś stolicą Wysp Kanaryjskich i siedzibą władz wojskowych. Obecnie jest ważnym ośrodkiem uniwersyteckim.
Jednym z najciekawszych miejsc tutaj jest tu Plaza de La Catedral, na którym stoi  katedra z neoklasycystyczną fasadą, przebudowaną na neogotyk w 1913 roku. Wzrok przyciągają również pełne wdzięku rezydencje w stylu kanaryjskim, z dużą ilością drewna i pięknymi drzwiami.


poniedziałek, 16 grudnia 2013

INFONCHE


Będąc żoną pilota paraglaidingu dociera się w miejsca zupełnie nie turystyczne. Często takie, o który zwykły turysta nawet by nie pomyślał, że są. 
Dzięki temu, mam często okazje zobaczyć zupełnie inne krajobrazy. Nie mogę też narzekać, że w miejscach dla pasjonatów latania, nie ma nic do roboty dla tych, którzy wolą pozostać nogami na ziemi.

Jednym z takich miejsc jest Infonche. Znajduje się tu nie tylko startowisko paraglajdingowe, ale i piesze trasy trekingowe. Miejscowość ta jest niedaleko Adeje, na południu Teneryfy. Znajduje się tutaj również najwyższy szczyt Adeje - Roque del Conde oraz jeden z najpiękniejszych wąwozów Barranco del Infierno.
Niestety wąwozem nie udało mi się przespacerować, ponieważ był zamknięty ze względów bezpieczeństwa podczas zimowych deszczów. 
My za to z trzyletnią córeczką wmaszerowałyśmy na dwa szczyty blisko startowiska i to dostarczyło nam również wiele radości. A widoki z nich są niezapomniane.
Współrzędne startowiska : 28 ° 7'32 "(28,1256) n, 16 ° 41'31" (16,6922) W - Wysokość:. 986 m

SANTA CRUZE

Jak to jest w zwyczaju turystycznym, nie można pominąć stolicy. My również pojechaliśmy zobaczyć, może nie najciekawsze, ale reprezentatywne i największe miasto na Teneryfie.

Miastem tym jest Santa Cruz de Tenerife. Położone jest w północnej części wyspy i stanowi nie tylko jej stolicę, ale i stolicą prowincji obejmującej wyspy: La Palma, La Gomera oraz El Hierro.
Santa Cruz jest drugim największym miastem na Wyspach Kanaryjskim. Pierwsze to Las Palmas na Gran Canarii.
Bezpośrednio przylega a wręcz zlewa się z Santa Cruz, La Laguna, El Rosario oraz Tegueste co sprawia że łączna ilość osób tam mieszkających stanowi połowę ludności mieszkającej na Teneryfie.
Jest tutaj największy i najważniejszy port, najważniejsze instytucje oraz siedziba władz prowincji.
Santa Cruz nie jest kolebką turystyczną, ale warto przejechać się tam. Zaparkować można w centrum miasta na parkingu podziemnym, tuż pod głównym deptakiem i parkiem miejskim. Przespacerować się można po deptaku, odpocząć koło fontanny. Z tąd blisko jest do starego centru miasta, gdzie warto odwiedzić targ Mercado de Afrika, kościół Iglesia de Nuestra Señora de la Concepción. Spacerując tam natknąć się tez można na wiele zielonych skwerów z fonntanami i placami zabaw da dzieci. To i miłe miejsca na odpoczynek w cieniu drzew.
Jadąc do stolicy od strony Las Americas warto również zatrzymać i obejrzeć piękne Auditorio de Tenerife - salę koncertową przypominającą Operę z Sydney. Zaparkować bez problemu można na parkingu tuż obok McDonalds. Tuż obok opery znajdują się miejskie baseny, które pięknie prezentują się na tle oceanu.
Polecam zabranie ze sobą zestawu plażowego jeszcze z jednego powodu. Całkiem niedaleko Santa Cruz jest przepiękna plaża w San Andreas. Playa de las Teresitas została sztucznie stworzona. Żółty piasek na niej przywieziony został z Sahary.
Ja niestety posiadam kilka zdjęć Santa Cruz, ponieważ reszta z nocnej wyprawy została stracona wraz z awarią dysku. Szkoda bo stolica jest pięknie oświetlona nocą.