sobota, 30 marca 2013

EL MEDANO

El Medano to niewielkie, miasteczko na południu Teneryfy. Nie jest ono celem turystycznych wypraw. Ale jest to najlepiej znana miejscowość dla wszystkich amatorów sportów wodnych.
Jest tutaj  najdłuższa naturalna, piaszczysta plaża  na wyspie, o dł. ponad 3 km. Na brak słońca również nie można tutaj narzekać.

Jest to miłe i spokojne miejsce. Z klimatu miasteczko przypomina wyluzowaną, hipisowską osadę. Nie ma tu takiego gwaru, jak w wielkomiejskich, turystycznych molochach: Las Americas i Los Cristianos.

El Medano, jest rajem dla surferów i keit surferów. Tutaj mają oni wszystko: piękną plażę, słońce i jednostajny, przyjemny wiatr. Często spotyka się, że wieje z prędkością 5- 8 km/h.  Rzadko jednak zdarzają się dni niewietrzne ( od czasu do czasu w okresie zimowym brak potrzebnego wiatru do pływania). Dlatego plaża została tutaj opanowana przez amatorów wodnego szaleństwa. Jest tutaj mnóstwo szkół, w których instruktorzy prowadzą treningi w języku angielskim, hiszpańskim, niemieckim, francuskim, rosyjskim... Można wypożyczyć nie tylko sprzęt do win i keit surfingu, ale również kajaki i deski z wiosłami.
W razie kłopotów warto jest znać numer do informacji turystycznej i bazy ratownika, które znajdują się przy centralnym placu El Medano.

Rodziny z dziećmi zajmują plażę bliżej promenady. Przy głównym placu pełnym restauracji i barów, blisko plaży jest plac zabaw dla dzieci. Na uwagę zasługuje również znajdujący się tutaj hotel postawiony na palach, wysunięty w głąb oceanu, z zejściem bezpośrednio do wody. Przed laty była to duża baza przeładunkowa bananów.

Po wodnym szaleństwie czekają przytulne restauracje, bary i sklepy. W każdy weekend na placu ( Plaza) odbywa się targ.
Turyści, zwłaszcza Ci kochający wodne szaleństwo znajdą tu dla siebie wszystko.

Nieco dalej na lewo od plaży El Medano ( bliżej lotniska Reina Sofia), jest Playa Montaña Pelada ( plaża nudystów). Jednak plażowicze są tu mieszani i bardzo często spotyka się na niej rodziny z dziećmi. Nudyści opalają się bliżej skały, gdzie jest miejsce najlepiej osłonięte od wiatru.
Z kolei niedaleko za górą Montania Roja (rezerwat przyrody),  rozciąga się Playa de la Tejita  ( również plaża nudystów).
Obydwie te plaże, to plaże piaszczyste. Są przepiękne, nieskończone, a ich brzeg łagodnie opada do wody.

 

Ale El Medano to nie tylko plaża i keit surferów. To fantastyczne miejsce na spacer i wypad na kawkę.

Playa de la Tejita

piątek, 29 marca 2013

GUIMAR - PIRAMIDY


Jeżdżąc autostradą po wyspie napotkamy na wielkie plakaty z informacją - Piramidy Guimar.
Ciekawiło mnie co to za piramidy mogą być na wyspie. Powiem szczerze, że nigdy nic na historii nie słyszałam o piramidach na Teneryfie. Wybrałam się tam z moją ciocią i córeczką. No cóż, Park Etnograficzny nie rzucił mnie na kolana. Można się przejechać i zobaczyć. Osobiście znam o wiele ciekawsze miejsca na wyspie warte zobaczenia.

Wioska Guimar położona jest na wschodnim wybrzeżu Teneryfie. Wioska ta zasłynęła w 1991 roku, kiedy naukowiec Thor Heyerdahal oświadczył po wcześniejszych analizach, że kupy kamieni to piramidy schodkowe zbudowane z kamienia wulkanicznego bez zaprawy.

Datowane są na ok XIX w. Mają one prostokątną podstawę i są bardzo podobne do tych wybudowanych w Meksyku, przez majów i Azteków.

Wcześniej myślano, że to jedynie stosy kamieni zebranych i ułożonych w stosy przez rolników. Co było częstą praktyką tu na wyspie. Podobnych piramid było wiele na wyspie, ale zostały rozebrane i wykorzystane jako materiał budowlany.
W Guimar z dziewięciu piramid pozostały sześć.

Co świadczy o tym, że nie jest to zwykła sterta kamieni?

- zostały ustawione w szczególny sposób ze względów astronomicznych. (Podczas przesilenia letniego stojąc na najwyższej platformie obserwować można podwójny zachód słońca. Słońce zachodzi za wysokim szczytem górskim, znów się pojawia i zachodzi j za kolejną górą.
- schody piramid są zawsze po zachodniej stronie. Umożliwia to obserwację słońca wchodzącym na piramidę o świcie podczas przesilenia zimowego.
- ziemia przed ich budową została wyrównana.
- zostały zbudowane skał wulkanicznych, a nie z okolicznych kamieni
- kamienie na rogach piramid noszą wyraźne ślady obróbki.

Dojazd:

Drogą od północy - autostradą TF-1 w kierunku Las Americas. Zjazd do Puerito de Guimar. Ok 26km od Santa Cruz de Tenerife.
Drogą od południa - autostradą TF-1 w kierunku Santa Cruz de Tenerife. Zjazd do Puerito de Guimar.Współrzędne: 29° 19'19''N; 16° 24'45'' E

Godziny otwarcia:

od poniedziałek do niedzieli 9.30 - 18.00
zamknięte: 24,25,25 grudnia oraz 1 stycznia

Cena biletów:

Normalny: 10,40 euro
Normalny rezydenci 7,45 euro
Ulgowy ( 9 - 12 lat) 5,20 euro
Ulgowy rezydenci 4,30 euro
Dzieci poniżej 8 r.ż - wstęp wolny

Kontakt:

tel. (+34) 922 514 510
e-mail: Piramides@piramideguimar.net
http://www.piramidesdeguimar.es/de-DE/index.aspx

   

środa, 27 marca 2013

CANDELARIA

Jadąc autostradą południową mijamy zjazd na Candelarie.

Jest to nieduże, sympatyczne miasteczkiem o korzeniach chrześcijańskich. Warto znaleźć chwilkę i zjechać, by przejść się ładnymi uliczkami, wypić kawę na placu obok bazyliki zerkając na ocean, na którego tle stoją wielcy wojownicy.

Miasteczko położone jest na południowym wybrzeżu, tuż nad oceanem. Od stolicy Santa Cruz de Tenerife oddalone jest o 15 km.
Znajdująca się tutaj bazylika Matki Bożej z Candelarii ( Basilica de Nuestra Seńora de Cndelaria) jest dla Kanaryjczyków tym samym, czym dla polaków Częstochowa. Jest w bazylice figura Matki Bożej z 1827 roku.
Matka Boża Gromniczna jest patronką Wysp Kanaryjskich.
Ważne uroczystości kościelne odbywają się tutaj 15 sierpnia i ściągają pielgrzymów z całego archipelagu.
Budowa bazyliki została ukończona 1959 r., zaś w styczniu 2011 została ona uznana za bazylikę mniejszą.

Tuż obok bazyliki, wzdłuż nabrzeża ustawionych jest 10 posągów dawnych przywódców - mieszkańców wyspy Guanczów.